Najnowszy numer

Magazyn Biały Kruk

Nr 29 lipiec-grudzień 2024 – Czarne charaktery

Kochani! Witam Was w ostatnim numerze 2024 roku. Cóż to był za szalony rok dla „Białego Kruka”! Pełen wyzwań, pracy i sukcesów. Mamy nadzieję, że dla Was również był udany. Rok zamykamy tematem „Czarne charaktery. Narodziny złoczyńcy”. Bo w każdej dobrej historii powinien znaleźć się przecież antagonista, stanowiący przeciwwagę dla protagonisty. Oczywiście nie musi to być pojedyncza osoba – przecież rolę antagonisty może odgrywać organizacja lub nawet sam system, w którym bohater żyje.

Obecnemu czytelnikowi antagonista o pobudkach w stylu „jestem zły, bo tak” często wydaje się albo mało wiarygodny, albo sztuczny. Oczywiście wszystko zależy od konwencji i budowy postaci, ale zawsze lepiej, gdy czarny charakter jest dobrze rozpisany – począwszy od charakteru po jasno postawione cele. Dla wielu autorów może być to wyzwaniem. Jednak uważam, że zła postać, do której czujemy odrazę, świadczy o dobrym warsztacie pisarskim.

Zdarzają się też przypadki, w których twór autora wymyka się spod kontroli i nabiera takiej charyzmy, że możemy mu bardziej kibicować niż głównemu bohaterowi. Takich przykładów w literaturze, grach czy kinie mamy już bez liku i zapadły nam one mocno w pamięci. Choćby Darth Vader, GLaDOS czy Hannibal Lecter.

Dlatego w niniejszym numerze poznacie osiem czarnych oblicz, które zaprezentowało nam dziewięcioro autorów w swoich opowiadaniach. Do tego, na dokładkę, znajdziecie tu również wiersz autorstwa Stefana Andersa o jednym z najbardziej znanych mitologicznych złoczyńców. Poza prozą i poezją przeczytacie również wywiad z Mariuszem Wojteczkiem oraz kontynuację komiksowych przygód Lisioła.

Ilustrację okładkową stworzył Maciej „Matchek” Plaskota. Klimatyczną, a zarazem bardzo wielopoziomową. Jeszcze raz dzięki, Maciej!

Najnowsze artykuły

Lot błyskawiczny przez „Piekło Kosmosu” Artura Tojzy

Redakcja - 23 listopada, 2021

Piekło Kosmosu” Artura Tojzy to powieść inspirowana przede wszystkim grami komputerowymi, nie siląca się na stawianie filozoficznych pytań o naturę wszechświata czy człowieka – to w zasadzie stwierdza sam autor w przedmowie. Czy to źle? Skądże. Nie każda opowieść musi zostawiać po sobie trudne pytania skłaniające nas do intelektualnych rozmyślań, za to każda powinna dostarczyć rozrywki. I „Piekło kosmosu” dostarcza jej hurtowo!

Czytaj dalej

W splotach fantomowej pajęczyny. O zbiorze opowiadań „Nocne” Pawła Matei

Redakcja - 11 listopada, 2021

Chwytam z biurka egzemplarz Nocnych autorstwa Pawła Matei, zabieram go ze stosu innych książek: tych przeczytanych albo tych, które na swoją kolej jeszcze ciągle czekają. Chcę już odejść i ruszyć do lektury, ale oto spod egzemplarza, który już wziąłem do ręki, wyłania się raptem Inferno Augusta Strindberga. Dostrzegam je wyraźnie na biurku – polskie wydanie z tą niebieską okładką przyozdobioną pracą Odilona Redona. Na rysunku francuskiego artysty widnieje pająk: nieduży, niepozorny, jakby zatrzymany we frywolnym ruchu, wsparty na swoich długich i cienkich odnóżach, ale mimo swojej maleńkości i uśmiechu, jaki rysuje się na jego twarzy – bo ten pająk bezsprzecznie posiada twarz – tkwi w nim coś niepokojącego. Zdaje się też niemal stworzony na okładkę Inferna, schizofrenicznej powieści, która stanowi fascynujący zapis popadnięcia w obłęd i labirynty własnych rojeń, która zrodziła się w umyśle chorym i równie przenikliwym, prawie że genialnym.

Czytaj dalej

Cena Milczenia opowieścią o człowieczeństwie. Recenzja najnowszego dzieła Jakuba Pawełka

Redakcja - 21 października, 2021

Do bohaterki dzisiejszej recenzji podchodziłem jak do debiutu, więc byłem szczególnie wyczulony na każdy, nawet najmniejszy błąd – edytorski, w narracji, w fabule itp. Wychodzę z założenia, że początkujący (czy to autorzy piszący w nowych klimatach, czy debiutanci) powinni być dokładnie rozliczani z każdego, nawet najmniejszego błędu. Konstruktywna krytyka to najlepsze, czym możemy im pomóc stać się lepszymi. Zacznijmy jednak od początku.

Czytaj dalej

Awantura w Nipponie – recenzja książki „Pani Cisza”

Redakcja - 12 sierpnia, 2021

Tym skromnym haiku witam Was w recenzji drugiego tomu cyklu „Zapiski Stali” Arkadego Saulskiego, czyli Pani Ciszy. Po raz drugi zawitamy do Nipponu, choć tym razem w inną jego część, oddaloną od tej z pierwszego tomu, dzięki czemu poznamy zupełnie inne, równie piękne miejsca.

Czytaj dalej
1 2 3 4 5 6